Kierowca BMW uciekając przed radiowozem wjechał na plażę w Tarnowie Jeziernym. Z auta wyskoczyło czterech mężczyzn i próbowało ukryć się w tłumie. Mieli pecha. Nad jeziorem wypoczywało na wakacjach policyjne małżeństwo

Kierowca BMW wjechał na zatłoczoną plażę. Z auta wyskoczyło czterech mężczyzn. Wszyscy byli pijani Fot. Policja
Policjanci ze Sławy (Lubuskie) dostali informację, że nietrzeźwy kierowca jedzie niedaleko popularnego kąpieliska w Tarnowie Jeziernym. Kierowca jadący BMW, gdy zobaczył radiowóz, znacznie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za nim, ale po drodze zatrzymała ich kobieta. Twierdziła, że właśnie to BMW przed chwilą podczas wyprzedzania uszkodziło lusterko w jej samochodzie.
Funkcjonariusze ruszyli w dalszy pościg. Kierowca BMW wybrał ryzykowną drogę ucieczki. Z dużą prędkością wjechał na zatłoczoną plażę. Z BMW wyskoczyło czterech mężczyzn. Próbowali ukryć się wśród plażowiczów. Mieli pecha. Na plaży wypoczywało na wakacjach policyjne małżeństwo z Nowej Soli.
Funkcjonariusze szybko wyłapali czwórkę w wieku 21-26 lat. Wszyscy nietrzeźwi, w organizmie mieli od 2 do ponad 3 promili. Zaprzeczali, by przyjechali na plażę BMW. Twierdzili także, że się nie znają. Funkcjonariusze znaleźli przy jednym z nich kluczyki od auta. Rozmawiali także ze świadkami. Na miejscu swoje czynności wykonywała grupa dochodzeniowo-śledcza.
Policjanci ustalają, kto kierował pojazdem, a po zebraniu niezbędnego materiału dowodowego zadecydują o zarzutach. Rozważane są również te związane z narażeniem na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
red