Austriacka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przeprowadziła symulacje zderzeń na sankach. Opublikowała porady, jak zmniejszyć ryzyko obrażeń podczas wypadku na płozach
Austriacki odpowiednik polskiej Krajowej Rady BRD – Kuratorium für Verkehrssicherheit wraz z naukowcami z Politechniki w Grazu zajęli się… bezpieczeństwem dotyczącym jazdy na sankach. W tym kraju co roku bowiem podczas jazdy na sankach rannych zostaje ok 2,2 tys. osób. Średnio dwa z tych wypadków rocznie są śmiertelne. A zdarzają się lata – jak ubiegły sezon zimowy – że podczas jazdy na sankach zginie nawet 5 osób.
Po pierwsze – kask
Kuratorium für Verkehrssicherheit z badaczami z politechniki przeprowadzili więc symulacje komputerowe zderzeń na sankach z drzewami – to najcięższe i najgroźniejsze wypadki tego rodzaju. Podstawowy wniosek? Dzieci powinny na sankach jeździć w kaskach. Symulacje wskazały, że dzieci jeżdżące na sankach bez kasków są narażone na znaczne ryzyko poważnych obrażeń głowy przy prędkości około 10 km/h. Od prędkości około 20 km/h oprócz urazów głowy zwiększa się również ryzyko złamań żeber i ud.
– Badania pokazują, że kask znacznie zmniejsza ryzyko urazów głowy – niezależnie od prędkości i niezależnie od tego, czy osoba uderzy w przeszkodę z przodu czy z boku – mówi Stefan Smit, pracownik naukowy Instytutu Bezpieczeństwa Pojazdów.
Po drugie – dorosły z przodu
KFV i TU Graz badały też scenariusze wypadków, gdy dziecko jedzie na jednych sankach z dorosłym. To, co wydaje nam się naturalne – sadzanie malucha przed sobą – w przypadku wypadku przynosi katastrofalne skutki.
– We wszystkich naszych scenariuszach symulacyjnych dziecko zostało dosłownie„ wepchnięte” na drzewo przez siedzącego za nim dorosłego. Podczas gdy uderzenie w drzewo ma krytyczne znaczenie dla głowy, klatka piersiowa i uda są narażone na ekstremalne dodatkowe obciążenia spowodowane ciężarem dorosłego i interakcją z saniami” – czytamy we wnioskach badaczy.
Badacze zalecają więc – poza zakładaniem kasków przez dzieci – sadzanie ich na sankach za dorosłymi. To znacznie zmniejsza ryzyko ich poważnych kontuzji.
Ta strona używa cookies, by lepiej dostosować zawartość do Twoich preferencji. Zamknij informację, jeśli się na to zgadzasz.
RODO: Administrator tej strony nie zbiera żadnych danych o użytkownikach.
.OK