Fundacja koncernu VINCI Autoroutes na rzecz odpowiedzialnej jazdy ogłosiła wyniki badania zachowań kierowców w dziesięciu krajach Unii Europejskiej. Po raz pierwszy badanie objęło Polskę. Jakie są wyniki?

W których krajach kierowcy są najmniej odpowiedzialni? Źródło: VINCI Autoroutes
Barometr odpowiedzialnej jazdy realizowany jest od pięciu lat przez Fundację. Opisuje przyzwyczajenia związane z kierowaniem pojazdem i ich zmiany. Czy Polacy uważają przemoc na drogach za nieuchronną? Jak oceniają oni samych siebie oraz innych kierowców? Jakie są ich dobre i złe nawyki za kierownicą?
Będzie bezpieczniej na drogach? Polacy wątpią
Większość europejskich kierowców uważa, że liczba osób zabitych na drogach może się jeszcze znacząco zmniejszyć w ciągu najbliższych lat (55%). Ich poziom optymizmu zmniejszył się jednak w porównaniu z sytuacją sprzed roku (średni spadek o 3 pkt. proc.), za wyjątkiem Wielkiej Brytanii.
Na tym tle Polska jawi się jako jeden z najmniej optymistycznych krajów. Przeważa przekonanie, że trudno będzie znacznie obniżyć liczbę zabitych na drogach (53%). Taki punkt widzenia przeważa również w Niemczech (58%, +3 pkt. proc.) i w Grecji (57%).
Polscy kierowcy najgorzej oceniają… polskich kierowców
Na pytanie o to, jakimi są kierowcami, Polacy odpowiadają, że dobrymi, jednak są oni skromniejsi od ogółu Europejczyków, jeśli chodzi o ocenę własnej jazdy: przyznają sobie ocenę 7,2/10 w porównaniu z europejską średnią na poziomie 7,7/10.
Opisując swój sposób kierowania pojazdem, niemalże wszyscy Polacy (99%) bez wahania przypisują sobie przynajmniej jedną pozytywną cechę, postrzegając siebie przede wszystkim jako „uważnych” (68%) i „spokojnych” (68%).
Niemal jedna trzecia (30% w porównaniu z 26% na szczeblu europejskim) opisuje się również jako „uprzejmych”. Kiedy jednak prosi się ich o opisanie zachowania innych kierowców, okazują się oni znacznie mniej pobłażliwi: postrzegają swoich rodaków jako szczególnie „nieodpowiedzialnych” (65% w porównaniu ze średnim poziomem 44% w Europie) oraz „niebezpiecznych” (36% w porównaniu z 26% w Europie).
Europejczycy jednomyślnie twierdzą, że wzorowymi kierowcami są Szwedzi (37%), zaś najmniej odpowiedzialnymi Włosi (31%). Na Polaków narzekają przede wszystkim… sami Polacy: 44% Polaków uznaje, że ojczyzną najbardziej nieodpowiedzialnych kierowców jest właśnie Polska, przed Włochami czy Grecją.
Nieprzestrzeganie zasad i niebezpieczne zachowania
94% polskich kierowców przyznaje, że zdarza im się przekroczyć o kilka km/godz. maksymalną dozwoloną prędkość. To nieco więcej niż średnio w Europie (91%).
60% nie przestrzega bezpiecznego odstępu między pojazdami, w Europie jest to 65%.
50% zapomina zwolnić w pobliżu robót drogowych, zaś w Europie jest to 55%.
44% jeździ środkowym pasem autostrady, kiedy prawy pas jest wolny, podczas gdy w Europie odsetek ten wynosi 56%.
44% zapomina włączyć kierunkowskaz przed wyprzedzaniem lub skrętem, zaś w Europie kierowców tych jest 58%.
33% zapomina zapiąć pasy, w stosunku do 22% w Europie.
13% przyznaje się, że zdarza się im czytać dokument w czasie jazdy, w porównaniu z poziomem 11% w Europie.
Niekulturalne zachowanie za kółkiem
50% Polaków oświadcza, że zdarza im się trąbić bez potrzeby, w porównaniu z poziomem 47% w Europie.
38% przyznaje, że zdarza im się wyzywać innych kierowców, w porównaniu z 56% w Europie.
26% wyprzedza prawą stroną na autostradzie, w porównaniu z 32% w Europie.
25% wysiada z pojazdu, aby rozmówić się z innym kierowcą, w porównaniu z 15% w Europie.
23% celowo jedzie w bardzo bliskiej odległości za samochodami kierowców, którzy ich denerwują, w porównaniu z 32% w Europie.
Telefon i senność za kierownicą
Telefon za kierownicą: korzystanie z telefonu komórkowego w czasie jazdy jest w Polsce szczególnie niepokojącym zjawiskiem: 65% kierowców twierdzi, że rozmawia przez telefon przy użyciu zestawu głośnomówiącego (w porównaniu z 51% w Europie), a 59% rozmawia bez zestawu głośnomówiącego (w porównaniu z 35% w Europie).
Jeszcze bardziej niepokoi fakt, że wysyłanie i czytanie SMS-ów i maili to praktyka, która dotyczy 33% Polaków (w porównaniu z poziomem 26% w Europie). Ponadto, prawie połowa polskich respondentów (47%) przyznaje się do ustawiania parametrów GPS-a w czasie jazdy (37% w Europie).
52% Polaków twierdzi, że możliwe jest kierowanie pojazdem, kiedy jest się zmęczonym (średnia europejska to 31%). Większość respondentów jest również niesłusznie przekonana, że można walczyć z zasypianiem za kółkiem poprzez rozmowę z pasażerem (82%), słuchanie radia (65%) lub jazdę przy otwartym oknie (60%). Ponadto 26% polskich kierowców przyznaje, że miało już wrażenie, że zasnęło na kilka sekund za kierownicą.
W czasie długiej jazdy Polacy zatrzymują się, jak twierdzą, średnio po 4 godz. 10 minutach kierowania pojazdem. To dużo więcej niż zalecane 2 godziny maksymalnej jazdy bez postoju i rekord w Europie. Ponadto, choć 86% Polaków słusznie twierdzi, że drzemka jest skutecznym sposobem na walkę z sennością, jedynie 54% robi w tym celu przerwę w czasie długiej jazdy (w Europie średnio 57%). Większość twierdzi jednak, że w czasie podróży następuje zmiana osoby kierującej pojazdem (71% w porównaniu z 70% w Europie).
Pobierz: pełen raport z badania w formacie PDF
Łukasz Zboralski