Toyota opracowała nowy model manekina do testowania samochodów. Steve udaje zachowanie pieszego i pomaga udoskonalać najnowsze systemy bezpieczeństwa
Steve – manekin, który imituje pieszego powstał przy współpracy inżynierów Toyoty i naukowców dwóch amerykańskich uniwersytetów. Fot. Toyota
To nietypowy dummy. Bo nie jest jednym z tych, które tkwią w samochodach rozbijanych w crash testach, by pokazać, jakich obrażeń doznałby człowiek. Steve jest ruchomy. Przechadza się po przejściach dla pieszych. Potrafi naśladować ruchy różnych osób w różnym wieku (zebrano wiele danych od wolontariuszy i na tej podstawie powstały modele zachowań). A głównym zadaniem manekina jest testowanie najnowszych systemów bezpieczeństwa samochodów, które mają zapobiegać kolizjom z pieszymi. Steve od tego roku testuje samochody koncernu Toyota.
Manekin jest wspólnym dziełem pracowników Centrum Współpracy Badań Bezpieczeństwa Toyoty oraz dwóch uczelni: Indiana University-Purdue University at Indianapolis (IUPUI) i Ohio State University.
– Toyota jest jednym z wielu firm oferujących pojazdy z systemami pre-kolizyjnymi, które pomagają zwolnić samochód lub doprowadzić do jego zatrzymania, gdy istnieje ryzyko uderzenia w coś znajdującego się przed pojazdem, w tym w pieszego. Ale Toyota chciała pójść o krok dalej, by pomóc w standaryzacji testowania tych technologii w całej branży – piszą przedstawiciele koncernu w komunikacie. – Partnerstwo pomogło to opracować.
Manekinem zainteresowało się już prestiżowe międzynarodowe zrzeszenie inżynierów i techników przemysłu lotniczego i samochodowego – SAE International. Przyjęło manekiny Steve jako podstawę do opracowania ogólnych standardów testowania systemów pre-kolizyjnych.
Projekt okazał się takim sukcesem dla uczelni IUPUI, że został wydzielony jako osobna firma.
Toyota zapowiada, że to dopiero początek. Chce rozwijać projekt i umożliwiać pracę manekinów w jeszcze bardziej rozmaitych warunkach i środowisku. Nie wyklucza, że będzie też opracowywać wersję manekina, który będzie imitował zachowanie rowerzystów.
Ta strona używa cookies, by lepiej dostosować zawartość do Twoich preferencji. Zamknij informację, jeśli się na to zgadzasz.
RODO: Administrator tej strony nie zbiera żadnych danych o użytkownikach.
.OK