Connect with us

Społeczeństwo

Blady strach przed konfiskatą. Wypadki śmiertelne powodowane przez pijanych spadły aż o 40 proc. w tym roku

Opublikowano

-

Pierwsze cztery miesiące tego roku są gorsze niż w roku ubiegłym – wzrosła liczba wypadków i zabitych. Jest jednak jedna grupa kierowców, która nagle przestała powodować wypadki. To pijani. Tak wystraszyli się odbierania samochodów. Tymczasem rząd pokazał już projekt, który odda decyzję o konfiskacie zawsze w ręce sędziego oraz uwolni od kary tych, którzy po pijanemu jechali nie swoim pojazdem – nie będą płacić równowartości auta
Wczoraj policja zabezpieczyła samochód kierowcy, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Jednak prokurator zdecydował się go wydać innej osobie pod opiekę. Fot. Policja

Samochód pijanego kierowcy, który zabezpieczyła policja po jego zatrzymaniu. Fot. Policja

Dziś (23 maja) resort infrastruktury będzie musiał tłumaczyć się posłom ze stanu bezpieczeństwa drogowego w tym roku. Jak bowiem ujawnił poseł PiS Jerzy Polaczek, w okresie styczeń-kwiecień liczba wypadków na polskich drogach wzrosła o 12 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. W niektórych regionach kraju wzrosty są kilkudziesięcioprocentowe.

Jak sprawdził portal brd24.pl na tle wzrostu wypadków jest jedna kategoria, która zdecydowanie odbiega od trendu. Mamy do czynienia z gigantycznym spadkiem wypadków śmiertelnych powodowanych przez pijanych kierowców. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że przez pierwsze cztery miesiące tego roku nietrzeźwi kierowcy spowodowali o 12 proc. mniej wypadków drogowych. Odnotowano ich 291, a rok wcześniej w tym samym okresie było ich 330. Znacznie spadła śmiertelność takich wypadków – aż o 40 proc.! Do kwietnia pijani za kierownicą zabili 35 osób. W tym samym okresie poprzedniego roku liczba ich ofiar wyniosła 57. Jest też mniej rannych w wypadkach spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. Spadek sięga 6 proc. (348 rannych do kwietnia tego roku, 371 rannych w okresie styczeń-kwiecień 2023 r.).

Wszystko wskazuje na to, że kierowcy bardzo wystraszyli się konfiskaty, o której media informowały intensywnie w tym roku, a która zaczęła obowiązywać w marcu. Przypomnijmy – auto bezwzględnie traci każdy, kto został przyłapany na kierowaniu pojazdem i miał co najmniej 1,5 promila alkoholu w organizmie lub co najmniej 0,5 promila, gdy nie pierwszy raz przyłapany jest na kierowaniu w stanie nietrzeźwości. Konfiskata obejmuje też sprawców wypadków mających co najmniej 1 promil alkoholu. Samochodu nie zabiera się wówczas, gdy nie stanowił wyłącznej własności kierowcy – wtedy pijany musi zapłacić równowartość auta w gotówce.

Tylko przez pierwsze dwa miesiące obowiązywania konfiskaty pojazdów policja zabezpieczyła blisko tysiąc samochodów, wobec których sędziowie będą musieli orzec przepadek.

Rząd chce rozmontować konfiskatę. Pijany w nie swoim aucie nie zapłaci równowartości pojazdu

Tymczasem obecny rząd zaczął już procedowanie nowelizacji Kodeksu karnego. Przygotowana w ministerstwie Adama Bodnara zmiana trafiła już do konsultacji publicznych. Ministerstwo Sprawiedliwości w uzasadnieniu zmiany daje do zrozumienia, że chce kurczowo trzymać się filozofii karnej, w której to zawsze sędzia ma decydować o wysokości kary. Dlatego nowelizacja zniesie obowiązkową konfiskatę przy ogromnych stężeniach alkoholu u kierowców. Wszystko będzie zależało od tego, czy sędzia zechce zabrać pijanemu auto czy nie.

To nie jedyna zmiana. Druga poprawka w ustawie w zasadzie zdejmie strach z większości pijanych kierowców w Polsce. Nowelizacja Bodnara zniesie bowiem obowiązek zapłaty równowartości pojazdu w przypadku, gdy pijany lub naćpany kierowca nie jest jego jedynym właścicielem.

„Rezygnacja z obligatoryjności przepadku pojazdu spowoduje, że w sytuacji gdy pojazd nie był wyłączną własnością sprawcy, nie będzie także obligatoryjnego obowiązku orzekania przepadku równowartości pojazdu zamiast przepadku. Tym samym proponowana nowelizacja 3art. 44b k.k. sprawia, że w ustawie z dnia 9 czerwca 2022 r. o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich (Dz. U. z 2022 r. poz. 1700, z 2023 r. poz. 289, 1860) należy dokonać zmiany wynikowej, to znaczy w art. 7 w pkt 8, po wyrazach >>przepadek pojazdu mechanicznego<< skreślić wyrazy >>albo równowartości pojazdu<<” – zapisano w uzasadnieniu projektu.

Resort zaznaczył, że wobec pijanych prowadzących nie swoje auto, sędzia „będzie mógł orzec nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej”. To sformułowanie oznacza także dowolność w decyzji.

Ministerstwo Sprawiedliwości zapisało w nowelizacji, że zmiany mają wejść w życie natychmiast – następnego dnia po ogłoszeniu ustawy. „Projektowany termin wejścia ustawy w życie jest podyktowany koniecznością wyeliminowania regulacji prawnych budzących zastrzeżenia konstytucyjnie, i nie będzie stanowił zagrożenia dla praw obywateli” – napisał resort w uzasadnieniu i dodał: „(…) ważny interes państwa wymaga natychmiastowego wejścia w życie aktu normatywnego, a zasady demokratycznego państwa prawnego nie stoją temu na przeszkodzie”.

Łukasz Zboralski

Reklama