Connect with us

Infrastruktura

Katowice podsumowały efekt strefy Tempo 30. Spadek wypadków o 41 proc.

Opublikowano

-

Urząd Miasta w Katowicach podsumował stan bezpieczeństwa drogowego i opublikował wnioski płynące z funkcjonowania strefy Tempo 30. Okazało się, że po czterech latach jej funkcjonowania, liczba wypadków spadła aż o 41 proc.

Strefa Tempo 30 w Katowicach. Źródło: UM Katowice

Strefa Tempo 30 w Katowicach. Źródło: UM Katowice

Wydział Transportu Urzędu Miasta Katowice na podstawie danych z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach przygotował dokument „Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego w Katowicach”. Wniosek jest dobry – katowickie drogi co roku są bezpieczniejsze. Samorządowcy podkreślają, że jednym z ważniejszych działań, które na to wpłynęły, było wprowadzenie w centrum miasta strefy uspokojonego ruchu – czyli strefy Tempo 30.

41 proc. mniej wypadków

Strefę Tempo 30 wprowadzono w Śródmieściu Katowic w 2015 roku. Dwa lata temu została rozszerzona  o kilkanaście obszarów w dzielnicach. Także w tym roku, w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, poszerzono Tempo 30 o kolejne ulice w Śródmieściu.

„Przeprowadzona ocena funkcjonowania Strefy Tempo 30 w mieście potwierdziła zasadność i skuteczność jej wprowadzenia” – piszą urzędnicy z Katowic. Do analizy porównawczej wypadkowości w Strefie Tempo 30 przyjęto dane dotyczące wypadków drogowych z 2014 roku i 2018 roku, które miały miejsce w obszarze, na którym w sierpniu 2015 roku wprowadzona została strefa Tempo 30.
Okazało się, że liczba wypadków spadła z 22 w 2014 roku do 13 w 2018 roku (spadek o 41 proc.). Z kolei rannych w 2014 r. odnotowano 22, a w ubiegłym roku już tylko 12 (spadek o około 55 proc.). W przypadku wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów ilość wypadków z 19 spadła do 11 (spadek o 37 proc.), natomiast rannych w 2014 roku było 20, a w roku ubiegłym 11 (spadek o 55 proc.).

W tym czasie liczba rejestrowanych w mieście pojazdów rosła – w 2014 roku było ich ponad 251 tys., a w zeszłym roku już ponad 303 tys.

Gdy wprowadzano strefę w Katowicach, blogerzy motoryzacyjni grzmieli. „Prawda jest taka, że kopiujemy zachodnie rozwiązania bezmyślnie, bo chcemy być modni, bo bezpieczeństwo jest używane jako wytrych do wprowadzania najbardziej drakońskich i idiotycznych obostrzeń, bo ktoś wymyślił nowatorską tezę że 30 km/h to bezpieczniej niż 50 km/h, a 10 km/h to bezpieczniej niż 30 km/h” – pisał bloger Złomnik, dziś jeden z autorów portalu Autoblog.pl. Twierdził, że w ten sposób robi się z polskich kierowców piratów drogowych.

Prekursorem w Polsce był Gdańsk

Strefy Tempo 30 są od lat sprawdzonym sposobem na uspokajanie ruchu w centrach miast. Pierwszy w Polsce wprowadził je Gdańsk. Gdy zdecydowały się na to Katowice, w portalu brd24.pl wyliczaliśmy korzyści obserwowane w Gdańsku jak i na Zachodzie, gdzie doświadczenia z takimi strefami zbierano już 30 lat. Jako pierwsze w Europie strefę Tempo 30 uruchomiło eksperymentalnie niemieckie Buxtehude w listopadzie 1983 r. [czytaj o tym więcej].

Strefy uspokojonego ruchu muszą być jednak przemyślaną organizacją. Nie wystarczy ustawienie samego oznakowania – bez odpowiedniego nadzoru i środków infrastrukturalnych, efekt może być mizerny. Przekonało się o tym władze samorządowe Bath i North East Somerset w hrabstwie Somerset w Anglii. W 2016 r. wprowadziły 13 nowych stref „tempo 30” (w systemie anglosaskim jest to „Tempo 20”, bo prędkość liczona jest w milach, a 20 mil to 32, 2 km) wydając na nie przeszło 870 tys. funtów. Po roku w siedmiu z nowych stref liczba ofiar śmiertelnych i wypadków wzrosła.
Raport na temat stref obniżonej prędkości wskazał, że w Wielkiej Brytanii mała ich skuteczność to problem szerszy – nie dotyczy jedynie rozwiązań z Bath i North East Somerset. Dokument wskazuje, że choć nie ma łatwego wytłumaczenia dla braku skuteczności wprowadzonych rozwiązań, to jednym z czynników może być to, że po wprowadzeniu stref „Tempo 30” mieszkańcy zaczynają być mniej ostrożni. Uznając, że samochody będą jeździć wolno pozwalali sobie na nieuwagę podczas przechodzenia przez ulicę czy jazdy rowerem. A brak infrastrukturalnego spowolnienia kierowców tworzy wówczas sytuacje niebezpieczne. [czytaj o tym więcej]

ai