Connect with us

Filmy

Ciężarówką próbował zepchnąć rodzinę z drogi. Dlaczego bezkarnie jeżdżą ponad 80 km/h?

Opublikowano

-

Kierowca przeżył na trasie S8 trudne chwile. Jechał „za wolno” dla kierowców ciężarówek, którzy go wyprzedzali. Jeden z nich spowodował niebezpieczną sytuację, zaczął zjeżdżać na pas zanim zakończył wyprzedzanie. „Postanowił zabić mnie i moją rodzinę” – skarży się autor nagrania

Kierowcy samochodów ciężarowych mogą na autostradach i drogach ekspresowych jechać maksymalnie 80 km/h. W Polsce nikt nie zwraca uwagi na to, że prawie wszyscy jeżdżą ok. 10 km/h szybciej od dopuszczalnej prędkości, czyli 90 km/h. Właśnie to było przyczyną niebezpiecznej sytuacji na trasie S8, którą nagrał jeden z kierowców.

Człowiek ten jechał swoim samochodem – widać to na ekranie rejestratora niecałe 90 km/h, gdy wyprzedzał go kierowca ciężarówki. Potem kolejny kierowca wielotonowego zestawu mrugał światłami, bo też uważał, że kierowca jedzie „za wolno”. Kierowca osobówki zwolnił, zrobił duży odstęp między sobą a poprzedzającą go ciężarówką, żeby kolejny szofer mógł wyprzedzić.

Wrócił do prędkości ok. 87-89 km/h. W tym momencie kierowca wielkiego zestawu zaczął wyprzedzać. Wrzucił kierunkowskaz i zaczął skręcać na pas osobówki. W ten sposób prawdopodobnie chciał nastraszyć kierowcę osobówki. „Postanowił zabić mnie i moją rodzinę” – mówi na nagraniu kierowca, który poczuł się zagrożony. Wówczas przyspieszył.

Gdyby kierowcy ciężarówek jechali prawidłowo – maksymalnie 80 km/h – żaden z nich nie mógłby wyprzedzać kierowcy jadącego blisko 90 km/h.

ai