Kierowca zawodowy i odstęp na mokrej ekspresówce. Zakończyło się najechaniem

Czym się kończy brak właściwego odstępu od poprzedzającego pojazdu na drodze szybkiego ruchu? Na tym filmie można zobaczyć. Kierowca ciężarówki nagrał, jak nie wyhamował przed pojazdami, które przed nim się zderzyły i wjechały na jego pas

Sytuacja opublikowana w serwisie YouTube pochodzi z drogi ekspresowej. Nie znamy dokładnej lokalizacji – film opisano „S7/S8”. Widać, że przed samochodem ciężarowym, z którego pochodzi nagranie, doszło do kolizji. Samochód ciężarowy zderzył się z osobówką. Osobowe auto zostało zepchnięte w prawo na bariery, a ciężarówka zjechała na środkowy pas i stanęła.

Nadjeżdżający z tyłu kierowca niewiele mógł już zrobić, bo warunki do jazdy były trudne, mokra trasa. Wjechał w poprzedzającą go naczepę. Widać, że od uderzenia pęka w pojeździe szyba.

Choć ten kierowca został akurat zaskoczony wjechaniem na jego pas hamującej ciężarówki, więc trudno uznać, że nie zachowywał właściwego odstępu, jednak na jego przykładzie można sobie uzmysłowić, czym kończy się jazda zbyt blisko poprzedzającego auta. W sytuacji awaryjnej nie dajemy sobie szans.

Od 1 czerwca w Polsce na drogach szybkiego ruchu należy utrzymywać odległość od poprzedzającego pojazdu równą połowie prędkości wyrażonej w metrach. Jadąc 100 km/h należy zachować zatem co najmniej 50 m odstępu. Oczywiście w trudnych warunkach drogowych należy jechać wolniej i utrzymywać jeszcze większą odległość od poprzedzającego pojazdu.

bz