Connect with us

Rozmowy i opinie

Łukasz Zboralski: Policjo – miej odwagę postawić sobie jakiś cel na Akcję Znicz

Akcja Znicz, która co roku sprowadza się do ogłaszania w mediach, że policja „zwiększy wysiłki”, nie ma sensu. Ale czy Komenda Główna Policji ma odwagę postawić sobie jasny cel – na przykład obniżenie o połowę liczby ofiar wypadków w porównaniu z ubiegłorocznymi wyjazdami na cmentarze?

Opublikowano

-

Akcja Znicz, która co roku sprowadza się do ogłaszania w mediach, że policja „zwiększy wysiłki”, nie ma sensu. Ale czy Komenda Główna Policji ma odwagę postawić sobie jasny cel – na przykład obniżenie o połowę liczby ofiar wypadków w porównaniu z ubiegłorocznymi wyjazdami na cmentarze?

lukasz_wsamochodzie

Łukasz Zboralski, redaktor naczelny brd24.pl

Akcja Znicz jest w zasadzie piękną ilustracją wszystkich działań dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce. Ogłasza się, że coś się robi, potem się podsumowuje – a potem po prostu podlicza, ile to ofiar było, ilu rannych, ile wypadków. Zamiast wniosków jest suchy komunikat na policyjnej stronie. I tak do następnej akcji…

Czas z tym skończyć. Niczego nie można zrobić bez planu. Jeśli przygotowuje się jakąś akcję, to należy sobie założyć jakiś jej efekt. Inaczej jest to tylko udawanie. Zwykła lipa.

Wzywam więc publicznie Komendę Główną Policji do postawienia jasnego celu Akcji Znicz 2018. Co nim może być? Na przykład doprowadzenie do tego, by w tym roku dzięki „akcji” zginęło na polskich drogach o połowę mniej ludzi niż w roku 2017. Ubiegłoroczna Akcja Znicz zakończyła się 53 ofiarami śmiertelnymi. Postawienie sobie celu, by w tym roku nie zginęło więcej niż 25 osób, jest celem ambitnym. Ale przecież nie niemożliwym do zrealizowania.

Dzięki konkretnemu celowi do Akcji Znicz policja mogłaby włączyć nie tylko swoich funkcjonariuszy – każda komenda musiałaby zacząć działać także lepiej np. z zarządcami dróg, samorządami. I gdyby nawet nie udało się utrzymać limitu 25 ofiar wypadków, byłby to zaczyn nowych działań na przyszłość.

Czy Komendant Główny Policji ma odwagę na podjęcie po raz pierwszy prawdziwych działań? Czy skończy się na przechwałkach, jak to dzielnie policjanci kierowali ruchem wokół cmentarzy w miastach – gdzie akurat zdaje się nikt specjalnie wypadków nie powoduje? Przekonamy się już za dwa dni.

Łukasz Zboralski