Fatalne zderzenie w Stargardzie. Chłopcy na hulajnodze wbili się w auto

Dwóch 13-latków zostało rannych, w tym jeden ciężko, po wypadku, do którego doszło na przejeździe dla rowerów w Stargardzie

Do tego wypadku doszło 28 czerwca około godziny 16 na ul. Broniewskiego w Stargardzie (Zachodniopomorskie). Kierowca samochodu osobowego zjeżdżał z ronda. Tymczasem na przejazd dla rowerów z dużą prędkością wjechało dwóch 13-letnich chłopców. Wbili się w samochód, ich ciała przeleciały potem ponad maską. Jeden z nastolatków ma złamaną nogę. Stan drugiego – związany z obrażeniami głowy – jest poważny.

Film z tego zdarzenia opublikowany został na profilu Facebookowym „Stoją Stargard”

Czy kierowca miał szansę zareagować?

Patrząc na film oczywistym jest, że 13-latkowie popełnili wykroczenie polegające na niedozwolonym przewożeniu pasażera na hulajnodze elektrycznej. To jednak nie jest wykroczenie, które wpływało na zaistnienie wypadku.

Z analizy nagrania wynika, że chłopcy mogli poruszać się z prędkością nawet ok. 40 km/h. Złamali więc zasadę, zgodnie z którą na chodniku (a także przejściu czy przejeździe rowerowym) powinni poruszać się z prędkością do 20 km/h.

To, czy kierowca miał szansę zauważyć wcześniej, że do przejścia zbliżają się chłopcy na hulajnodze, zostanie wyjaśnione przez biegłego, który przedstawi analizę w śledztwie po tym zdarzeniu. Na podstawie nagrania można przyjąć, że w tej sytuacji to nie kierowca był głównym winnym zaistnienia tego zderzenia.

ai