Connect with us

Filmy

Rowerzysta niewpuszczony na przejazd. Kierowcy: bo nie ma pierwszeństwa, zanim nie wjedzie

Opublikowano

-

Rowerzysta ma pierwszeństwo dopiero gdy już znajduje się na przejeździe rowerowym. Tak złe prawo w ubiegłym roku zapisało Ministerstwo Infrastruktury. Teraz zdarza się, że kierowcy nie zatrzymują się w tych miejscach, to rowerzyści muszą przerywać jazdę

Portal brd24.pl ujawnił niedawno, że w ubiegłym roku bez rozgłosu resort infrastruktury znowelizował prawo – usunął definicję znaku „przejazd dla rowerów” z rozporządzenia. Jednak inaczej niż niedawno w sprawie pieszych – nie przepisał tej definicji do ustawy Prawo o ruchu drogowym. Została tam w okrojonej wersji dotyczącej obowiązków kierowców wobec rowerzystów.

Znak nakazywał kierowcy dojechać do przejazdu rowerowego tak, by nie narazić na niebezpieczeństwo rowerzystów na nim się znajdujących lub na niego wjeżdżających. Ustawa każe kierowcy nie narazić na niebezpieczeństwo tylko tych, którzy już na przejeździe się znajdują.

To tworzy bardzo trudne sytuacje. Część kierowców uważa, że skoro zgodnie z prawem ustąpić muszą tylko rowerzyście już znajdującemu się na przejeździe, to gdy dojadą pierwsi, to rowerzysta nie może tam wjechać. Taką sytuację opublikował profil na Facebooku „Psy dają głos”.

Formalnie – zgodnie z ustawą – rzeczywiście sytuacja na przejazdach rowerowych stała się dla rowerzystów kłopotliwa. Jednak kierowcy widzący nadjeżdżających rowerzystów muszą brać pod uwagę to, że ci mogą przed nimi znaleźć się w tym miejscu – powinni więc z rozsądkiem jak do tej pory uważnie obserwować otoczenie przejazdów dla rowerów.

Przy tym – należy pamiętać o innej szczególnej sytuacji, czyli skręcaniu w drogę poprzeczną. Wówczas zupełnie oddzielne przepisy nakazują kierowcy ustąpić rowerzyście jadącemu taką drogą na wprost.

Ministerstwo Infrastruktury w odpowiedzi na zarzuty dotyczące wadliwej nowelizacji odpowiedziało komunikatem, w którym twierdzi, że rowerzyści wjeżdżający na przejazd nigdy nie mieli pierwszeństwa przed pojazdami… Może jednak powinno zrewidować swoje stanowisko, zanim dojdzie do poważnych wypadków? Prawo powinno być proste i zrozumiałe dla każdego.

ai