W Niemczech piesi przed przejściami mają pierwszeństwo zanim jeszcze wejdą na pasy. Ale takie przejścia są tylko w obszarach zabudowanych i najczęściej tam, gdzie dozwolona prędkość wynosi 30 km/h. Na pozostałych przejściach piesi pierwszeństwa nie mają i muszą uważać
Niemcy – przejście dla pieszych typu Fußgängerfurt bez sygnalizacji świetlnej, z azylem. Fot. Wiesław Migdałek
Rozwiązania dla pieszych na niemieckich drogach są zdecydowanie lepsze od polskich, ale z innego powodu niż się powszechnie sądzi. Nie na każdym przejściu pieszy w tamtym kraju ma prawną ochronę jeszcze przed wejściem na jezdnię. Jak więc to działa – i dlaczego u naszych zachodnich sąsiadów ginie zdecydowanie mniej pieszych na drogach?
Ochrona pieszego 4 m od przejścia
Niemiecki ustawodawca określił dwa typy przejść dla pieszych. Pierwszy typ to tradycyjna zebra – gdzie zgodnie z niemieckim prawem, kierowca powinien zatrzymać pojazd, jeśli widzi, że pieszy wyraźnie zmierza ku przejściu. Zgodnie z praktyką sądową ochrona pieszego obejmuje 4 m. od przejścia, ale nie więcej niż 6-8 m.
Niemcy. Przejście dla pieszych typu „zebra” – są dobrze oznakowane i znajdują się tylko w obszarach zabudowanych. Fot. Wiesław Migdałek
Przejścia tego typu są bardzo starannie oznaczone znakami pionowymi i solidnie oświetlone (podwieszone kasetony z umieszczonymi wewnątrz lampami są jednocześnie znakami drogowymi). Zebry stosowane są wyłącznie w obszarze zabudowanym i najczęściej tam, gdzie dozwolona prędkość nie przekracza 30 km/h. (rzadziej, gdzie prędkość dopuszczalna wynosi 50 km/h). Zebry nie spotkamy w Niemczech poza obszarem zabudowanym i tam gdzie (w obszarze zabudowanym) dozwolona prędkość jest wyższa niż 50 km/h.
Bród – czyli tam uważa pieszy
Drugim typem przejścia jest tzw. bród (Fußgängerfurt). Charakteryzuje się miejscowym obniżeniem chodnika do poziomu jezdni i z reguły azylem między pasami.
Niemcy, przejście dla pieszych typu Niemcy, przejście dla pieszych typu Fußgängerfurt. Fot. Wiesław Migdałek
Nie jest oznaczone znakami pionowymi i nie obejmuje ochroną pieszego przed przejściem. Z własnych obserwacji mogę dodać, że kierowcy nie zatrzymują się, kiedy widzą pieszego stającego przed takim przejściem. Pieszy przechodzi w tym miejscu ulicę, kiedy upewni się, że nie wejdzie pod nadjeżdżający pojazd.
Przez wiele pasów tylko z sygnalizacją
Na drogach/ulicach o więcej niż dwóch pasach ruchu, a także na tych o prędkościach powyżej 50 km/h występuje Fußgängerfurt obowiązkowo z sygnalizacją świetlną i wymalowanymi na jezdni przerywanymi liniami, wyznaczającymi szerokość brodu. Pieszy ma zawsze możliwość wzbudzenia dla siebie światła zielonego.
Niemcy, przejście dla pieszych typu Fußgängerfurt na drodze wieloma pasami ruchu – przejście ze wzbudzaną sygnalizacją. Fot. Wiesław Migdałek
Na drogach po jednym pasie ruchu dla każdego kierunku w obszarze zabudowanym spotyka się raczej Fußgängerfurt bez sygnalizacji świetlnej i bez wymalowanego liniami przerywanymi brodu, ale z azylem pośrodku jezdni
Kompletnie zrezygnowano z przejść dla pieszych przez drogę wielopasową bez sygnalizacji. Warto tu przytoczyć wypowiedź eksperta od przejść dla pieszych dr. inż. Piotra Szagałę z Politechniki Warszawskiej, o powodach takiej decyzji:
„Niemcy zrezygnowali z takiego rozwiązania – mówił badacz w materiale dla TVN Warszawa w 2016 r. -. Nie można już zrealizować projektu przejścia bez sygnalizacji przez dwupasmówkę, a stare są likwidowane. Instaluje się światła, albo ogranicza liczbę pasów do jednego. W Niemczech samochody poruszają się wolniej niż w Polsce, a mimo to, uznano, że ten przekrój się nie nadaje, jest niebezpieczny. Dlaczego? Bo kierowca jadący lewym pasem może nie zauważyć, że na prawym ktoś się zatrzymuje, żeby przepuścić pieszego. I dlatego, że ten stojący na prawym pasie może zasłaniać pieszego. A naturalny odruch reakcji na zagrożenie pojawia się przede wszystkim, gdy to zagrożenie jest widoczne, wyraźne.”
Statystyka wypadków z udziałem pieszych na przejściach dla pieszych w Niemczech w 2017 r.
W Niemczech w 2017 r. w wyniku zdarzeń drogowych zginęło 493 pieszych, w tym na wyznaczonych przejściach dla pieszych 302, w tym na zebrach 19. Jak wynika z tabeli, wypadki na obydwu typach przejść zdarzają się i to wcale nierzadko. Jednak ofiar śmiertelnych jest stosunkowo niedużo do liczby wypadków. Mniejsza ilość wypadków i ofiar śmiertelnych na zebrach wynika głównie z mniejszych prędkości pojazdów w pobliżu tego typu przejść.
Podsumowanie
1. W Niemczech, ochrona pieszego przed przejściem dla pieszych funkcjonuje w szczególnych warunkach. Wyznaczają je łącznie: zebra (która nie jest zbyt częstym rozwiązaniem) i z reguły obniżony próg dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym do 30 km/h. Na wyznaczonych miejscach do przejścia typu Fußgängerfurt, pieszy nie ma ochrony prawnej przed przejściem.
2. Wszystkie przejścia przez drogę wielopasową (czyli min. dwa pasy w jednym kierunku) uzbrojone są w sygnalizację świetlną, która funkcjonują 24h na dobę. Pieszy w każdej chwili ma możliwość wzbudzania sobie zielonego światła na takim przejściu.
3. Tam gdzie dopuszczalne prędkości są większe ( 50 i 50+), niemieckie ustawodawca uznał wyraźnie, iż droga jest dla samochodów, a jak pieszy chce przejść przez jezdnie, to albo włączy sobie zielone światło albo cierpliwie poczeka i przejdzie przez ulicę, kiedy się upewni, że nic go nie rozjedzie.
Na marginesie: Niemcy, widząc w Polsce przejścia dla pieszych przez drogę wielopasową bez sygnalizacji, określają je czystym szaleństwem i w mojej opinii mają w tym dużo racji. Dla nich to nie tylko różnica techniczna, ale też cywilizacyjna. Zatem jeśli chcemy poprawić bezpieczeństwo na naszych przejściach, to patrzmy jak to zrobili Niemcy i zróbmy tak samo. Niestety jesteśmy w tym temacie zacofani i prawnie i mentalnie, i nie pomogą mentorskie komentarze, że kierowcy muszą uważać, bo prawo nakazuje szczególną ostrożność. To po prostu nie działa i w Niemczech o tym już wiedzą od dawna.
Wiesław Migdałek