Connect with us

Rozmowy i opinie

Łukasz Zboralski: popieram protest kierowców TIR

Jeśli kierowcy ciężarówek w ramach protestu zapowiadają, że będą jeździć poniżej dopuszczalnych limitów prędkości, to ja (oprócz tego, że nie wierzę, iż wytrzymają) bardzo wspieram taki protest. Będzie bezpieczniej. A szefowie firm zobaczą, ile paliwa można oszczędzić

Opublikowano

-

Jeśli kierowcy ciężarówek w ramach protestu zapowiadają, że będą jeździć poniżej dopuszczalnych limitów prędkości, to ja (oprócz tego, że nie wierzę, iż wytrzymają) bardzo wspieram taki protest. Będzie bezpieczniej. A szefowie firm zobaczą, ile paliwa można oszczędzić

lukasz_wsamochodzie

Od jakiegoś czasu zachęcona przez szefa MSWiA policja organizuje akcje „TIR”. Wyłapuje kierowców ciężarówek, którzy na autostradach wyprzedzają tam, gdzie im tego robić nie wolno, albo blokują lewy pas ruchu.

Kierowcy ciężarówek skrzyknęli się właśnie na Facebooku i zapowiedzieli wielki protest. Nazwany jako „Protest69”. Mają zamiar… jeździć wolniej o 10 km/h niż mogą. Według tych zapowiedzi w zamierzają więc jechać 40 km/h w obszarze zabudowanym, poza nim – 60 km/h, a na autostradach 69 km/h.

Po pierwsze – nie wierzę, że będą potrafili to zrobić. W Polsce wszystkim trudno jechać nawet tyle, ile wynoszą dopuszczalne limity… Nerwy puszczą im po pierwszej trasie. Tak obstawiam.

Ale gdyby naprawdę wielu kierowców wytrzymało presję i zaczęło jeździć nawet mniej niż im wolno, to będzie to najwspanialszy z protestów, jaki można urządzić na polskich drogach.
Idę o zakład, że poprawi to bezpieczeństwo (a w przypadku ciężarówek w ostatnich latach notowaliśmy nawet 30-procentowe skoki wypadków powodowanych przez kierowców tych pojazdów).
Takim protestem zachwyceni będą też właściciele firm transportowych – o ile będą potrafili lepiej ułożyć logistykę. Okaże się bowiem, że zobaczą bardzo duże oszczędności. I śmiem twierdzić, że dla wielu kierowców ten protest może się nigdy nie zakończyć – pracodawcy każą im jeszcze bardziej zdjąć nogę z gazu.
Jeśli temu jeszcze przyjrzy się ustawodawca i może wpadnie na pomysł, by to, co robią kierowcy TIR po prostu wpisać do ustawy – czyli np. najwyżej 40 km/h w obszarze zabudowanym – to ten protest może przejść do historii.

Drodzy kierowcy ciężarówek – zwalniając w proteście przeciw temu, że policja wymusza na Was jazdę zgodną z prawem, dokonacie, jak to mówią młodzi, samozaorania. Ale ja Was popieram!!! Całym sercem!!!

Łukasz Zboralski