Connect with us

Badania

Europejski raport o rowerzystach: Polska bardzo niebezpieczna

Polska w czołówce najniebezpieczniejszych krajów UE dla rowerzystów. Na milion mieszkańców ginie u nas 8 cyklistów. Skrajnie niebezpiecznie jest dla najstarszych – pod tym względem gorsze statystyki są tylko w Holandii, ale tam rowerzystów jest znacznie więcej

Opublikowano

-

Polska w czołówce najniebezpieczniejszych krajów UE dla rowerzystów. Na milion mieszkańców ginie u nas 8 cyklistów. Skrajnie niebezpiecznie jest dla najstarszych – pod tym względem gorsze statystyki są tylko w Holandii, ale tam rowerzystów jest znacznie więcej

W jednym z ostatnich raportów Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu przyjrzała się bliżej bezpieczeństwu pieszych i rowerzystów. Statystyki zebrane przez ETSC nie dają złudzeń – Polska jest jednym z najniebezpieczniejszych krajów dla rowerzystów.

Polska wśród najgorszych

Wskaźnik śmierci rowerzystów w wypadkach na milion mieszkańców wynosi u nas ok. 8. To dużo ponad średnią, która dla Unii Europejskiej jest połowę mniejsza. Za nami w unijnym ogonie są tylko Serbia (8,5) i Litwa (8,5). Holandia również ma ten wskaźnik wyższy od Polski (8,3), ale biorąc pod uwagę liczbę rowerzystów trudno porównywać te kraje.

cyklisci_liczbazgonow_etsc

Wskaźnik zgonów rowerzystów w wypadkach na milion mieszkańców. Źródło: ETSC

Z danych zebranych przez ETSC widać też, że przez dekadę (2003 – 2013) w Polsce liczba ginących w wypadkach rowerzystów spadła o 9,1 proc. To jeden z największych postępów w UE – wysoko ponad unijną średnią.
– W ostatnich latach liczba rowerzystów stale rosła. Wiele miast dopasowało swoją infrastrukturę. Potrzeba jeszcze dużo czasu żeby uregulować wszystkie przepisy dotyczące rowerzystów w Polsce, ale ważne jest to, że odpowiednie kroki już zostały podjęte – komentuje w raporcie ETSC sytuację Polski Ilona Buttler z Instytutu Transportu Samochodowego. – Najważniejsza dla bezpieczeństwa rowerzystów jest ich interakcja z kierowcami samochodów. Właśnie ten aspekt wymaga największej uwagi. Następnym krokiem będzie zintegrowanie infrastruktury drogowej z infrastrukturą dróg rowerowych – uważa.

Głównie pod kołami osobówek

Polska jest jednym z krajów, gdzie najwięcej rowerzystów umiera w wypadkach z samochodami osobowymi (dane ETSC włączają w to taksówki). To 63 proc. wszystkich wypadków śmiertelnych z rowerzystami w kraju. Więcej w wypadkach z osobówkami ginie tylko na Litwie (74 proc. całości śmiertelnych wypadków). Podobnie jak w Polsce struktura tych wypadków wygląda w Hiszpanii i Grecji (62 proc.), Słowenii (61 proc.) i we Włoszech (60 proc.). Średnia dla całej UE wynosi 52 proc.

cyklisci_zgonyawiek_etsc

Wskaźnik zgonów rowerzystów na milion mieszkańców w podziale na wiek ofiar. Źródło: ETSC

Z podsumowania ETSC wynika, że jednym z większych problemów dotyczących rowerzystów jest sytuacja osób po 65. roku życia. Ginie ich u nas najwięcej w UE (21 śmierci na milion mieszkańców) – nie licząc Holandii, w której wskaźnik wynosi 30 ofiar na milion mieszkańców. Problem ze starszymi rowerzystami jest też w Austrii, Belgii i Serbii (wskaźnik – 19).
Dzieci do lat 15 najczęściej giną na rowerach na drogach Litwy – wskaźnik śmierci na miliom mieszkańców przekracza tam 5. Choć w ogóle w Unii najmłodsi giną najrzadziej (1,1), a im starszy wiek rowerzystów tym częściej umierają w wypadkach.

Co poprawić?

Widać, że – mimo stałej poprawy – w Polsce potrzeba zdecydowanych działań na rzecz rowerzystów. Jakich? – Przejścia dla pieszych powinny posiadać wydzieloną część dla rowerzystów – proponuje Jerzy Gajewski z Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów. – Wtedy kierowca musiałby zachować większą ostrzożność i wiedziałby czego może się spodziewać. Obecnie osoba jadąca rowerem powinna zejść z niego przed przejściem dla pieszych i przez to przejście go przeprowadzić, ale mało kto to robi.

– Najważniejszą kwestią są skrzyżowania dróg rowerowych z samochodowymi. Powinny być bardziej przemyślane, bo w obecnej sytuacji są one często bardzo niebezpieczne dla rowerzystów – zauważa Leszek Zieliński z Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów. – Kolejnym punktem są same ścieżki rowerowe. Są one wąskie, a do tego wśród społeczeństwa nie ma świadomości, że to oddzielny pas ruchu. Przechodnie są przekonani, że to chodnik. W tej sytuacji ważna jest zmiana świadomości pieszych. Powinna się też zmienić świadomość rowerzystów w kwestii bezpieczeństwa. Cykliści powinni wiedzieć, jakie mogą być konsekwencje nieprawidłowego przewożenia dzieci na rowerze, jazdy bez kasku czy bez elementów odblaskowych nocą poza terenem zabudowanym. Dodatkowo przepisy w zakresie ubioru rowerzysty powinny być jasno określone i egzekwowane.

Leonard Dolecki