50-latek dostał na urodziny prezent, jakim miała być przejażdżka fordem mustangiem na siedzeniu pasażera. Postanowił jednak poprowadzić auto – choć miał sądowy zakaz i ponad poł promila w organizmie. Nie zapanował nad autem i rozbił je na skrzyżowaniu
Policja Republiki Czeskiej ujawniła nagranie z kolizji, którą 24 marca spowodował kierowca forda mustanga. Mężczyzna miał wykorzystać prezent urodzinowy, którym było „doświadczenie jazdy” na siedzeniu pasażera. Zaproponowano mu jednak ostatecznie prowadzenie samochodu. 50-latek zasiadł za kierownicą, choć nigdy nie posiadał prawa jazdy i sąd ograniczył mu też prawo do prowadzenia pojazdów (ta sprawa jest w toku). W dodatku solenizant miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.
Na skrzyżowaniu w Hradcu Králové chciał wjechać z fantazją. Jednak wpadł w poślizg nadsterowny i wypadł z jezdni, skosił znak, a następnie – nie odejmując nogi z pedału przyspieszenia – zatoczył koło i uderzył w stojący na skrzyżowaniu renault megane.
Policja wyliczyła, że dopuścił się w sumie wykroczeń: przejechania na czerwonym świetle, przekroczenia dozwolonej prędkości, jazdy bez prawa jazdy oraz jazdy w stanie nietrzeźwości. Szkody w pojazdach osobowych oszacowano wstępnie na ok. 43 tys. zł.
Ta strona używa cookies, by lepiej dostosować zawartość do Twoich preferencji. Zamknij informację, jeśli się na to zgadzasz.
RODO: Administrator tej strony nie zbiera żadnych danych o użytkownikach.
.OK