Bloger z Portalu Warszawskiego uznany winnym pomawiania aktywisty walczącego o bezpieczniejsze drogi

Daniel Echaust został uznany winnym pomawiania aktywisty ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. To organizacja, która m.in. aktywnie walczy o poprawę bezpieczeństwa polskich dróg

Daniel Echaust, publikujący w Portalu Warszawskim Źródło: YouTube/Muzeum Powstania Warszawskiego

Jak poinformował Jan Mencwel ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, przed sądem zapadł wyrok w sprawie, którą wytoczył Danielowi Echaustowi – publikującemu w Internecie na stronie Portalwarszawski.com.pl.

Na blogu Portal Warszawski Echaust wielokrotnie przedstawiał Mencela jako rzekomego przestępcę, twierdził, iż ten jest poszukiwany przez policję oraz publikował jego zdjęcia tak, jak pokazuje się ludzi, którym prokuratura przedstawia zarzuty: zdjęcia z ciemnym paskiem na oczach i skrócone personalia Jan M.

„Niezawisły sąd uznał, że >>Portal Warszawski<< wielokrotnie kłamał na mój temat. Daniel Echaust jest winny zniesławienia mnie i musi publicznie przeprosić” – poinformował dziś Jan Mencwel na Twitterze. I dodawał: „Sąd stwierdził też, że Portal Warszawski NIE jest tytułem prasowym. To ważny wyrok dla wszystkich, którzy są szkalowani w Internecie na coraz częściej pojawiających się stronach udających media”.

Daniel Echaust decyzją sądu ma też pokryć koszty sądowe oraz zapłacić kwotę na cel charytatywny (jej wysokość nie została ujawniona). Wyrok nie jest prawomocny.

Miasto Jest Nasze to organizacja, która od lat walczy m.in. o bezpieczniejsze drogi w Polsce. To aktywiści z tej organizacji organizowali happeningi zwracające uwagi władz na to, że taryfikator mandatów ostatni raz waloryzowany był w latach 90. I między innymi ich głos doprowadził do urealnienia stawek mandatów w kraju. MJN zwracało także zawsze szczególną uwagę na sytuację pieszych w Polsce i wspierało zmianę prawa, która weszła w życie 1 czerwca 2021 r.

Reklamy od PGE, praca w CSW

Daniel Echaust wielokrotnie negatywnie pisał o aktywistach i pomysłach na poprawę bezpieczeństwa w Warszawie czy atakował prezydenta miasta. Do jego portalu płyną reklamy ze spółek skarbu państwa – za publikacje płaciła tam m.in. spółka PGE.

Echaust, który jest przewodnikiem turystycznym, dostał też posadę w państwowej instytucji. Jest „specjalistą ds. edukacji” w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.

Dwa lata temu Echaust, jako wnuk Marii Dobrochny Echaust-Twarowskiej uczestniczki Powstania Warszawskiego, był jednym z ludzi, których zarysy postaci wykorzystano na plakatach w kampanii promocyjno-informacyjnej 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wystąpił z motto: „Nie potrzebuję innych autorytetów. Mam Ją”.

„Nie wiem, czym się kierowali przy wyborze mojej osoby. Może wyrazistością rysów, które mam” – opowiadał PAP Echaust o tym projekcie – „To bardzo piękne ze strony Muzeum Powstania Warszawskiego, że nie zdominowali tej akcji tzw. celebrytami. Tylko skierowali swoje flesze i uwagę na mnie i na postacie, które nie są kojarzone w żaden sposób w przestrzeni publicznej, ale są potomkami żołnierzy Armii Krajowej”.

luz