Connect with us

Społeczeństwo

Radosław Sikorski pochwalił się… mandatem drogowym z Francji

Opublikowano

-

Europoseł Radosław Sikorski pokazał, jak polskie elity wciąż odstają od tych za granicami. Zamiast wstydzić się, że jako kierowca przekroczył prędkość we Francji i dostał mandat, pochwalił się tym na Facebooku

Europoseł Koalicji Obywatelskiej w żartobliwym tonie zamieścił dwa dni temu na Facebooku skan pisma, które otrzymał od francuskiej policji. To powiadomienie o nałożeniu mandatu za wykroczenie na drodze.

„Przyznaję rację eurofobom, że integracja europejska ma swoje plusy ujemne. Rodacy, przestrzegam! 90 euro w plecy. Ale jak ładnie Republika Francuska napisała po polsku” – napisał Sikorski.

Z powiadomienia, które ujawnił, wynika, że wysłano je do niego 21 stycznia 2020 r. Sikorski w połowie ubiegłego roku został zmierzony prawdopodobnie przez francuski fotoradar, gdy prowadził land rovera. Na liczniku miał 128 km/h w miejscu, gdzie maksymalna prędkość wynosiła 90 km/h.

Za to wykroczenie Radosław Sikorski – jako właściciel pojazdu – będzie musiał zapłacić 90 euro (czyli ok. 380 zł).

Na marginesie tej sprawy warto zauważyć, jak sprawnie działa francuski system automatycznego nadzoru nad kierowcami. Radosław Sikorski dostał mandat jako właściciel pojazdu.

luz