Connect with us

Infrastruktura

To rosyjska bariera przebiła auto na S7. Drogowcy zbadają, dlaczego

Opublikowano

-

Na drodze ekspresowej S7 kierowca małej toyoty wpadł w poślizg i wypadł z jezdni. Bariera drogowa zachowała się nieprawidłowo – wbiła się do środka pojazdu. To bariera rosyjskiej firmy KTC, którą na polskich trasach instalowały koncerny budujące drogi

20 listopada padał deszcz ze śniegiem. Przymrozki sprawiały, że nawierzchnia była śliska. Tego dnia na drodze ekspresowej S7 w województwie mazowieckim doszło do kilku poważnych kolizji. Jedna z nich była jednak nietypowa. Brał w niej udział 47-letni kierowca osobowej toyoty z Gdyni. Nie zapanował nad samochodem i zjechał z jezdni. Auto zatrzymało się na barierach drogowych.

W tym przypadku bariery zamiast pomóc zmniejszyć skutki uderzenia, mogły przyczynić się do tragedii – podobnie, jak kilka lat temu w wypadku Roberta Kubicy. Część bariery na S7 wbiła się bowiem do wnętrza samochodu.

Bariera drogowa, która wbiła się do środka osobowej toyoty na drodze ekspresowej S7 Fot. Policja

Bariera drogowa, która wbiła się do środka osobowej toyoty na drodze ekspresowej S7 Fot. Policja

Małe auto kontra bariera na ciężarówki

Z ustaleń portalu brd24.pl wynikało, że w ten niebezpieczny dla kierowcy sposób zachowała się infrastruktura rosyjskiej produkcji. Nasze podejrzenia potwierdziła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. – Realizację S7 Mława-Strzegowo prowadził Oddział w Olsztynie. Wykonawcą tego kontraktu był POOR, Podwykonawcą w zakresie barier skrajnych: KTC Service – informuje Małgorzata Tarnawska z GDDKiA.

Z dokumentów przedstawionych przez GDDKiA wynika, że konsorcjum firm PORR S.A. i PORR Bau GmbH odpowiadało za budowę drogi S7 na odcinku Mława – Strzegowo. W maju 2021 r. konsorcjum zgłosiło zamawiającemu zatwierdzenie materiałów do budowy drogi. Poinformowało, że użyje barier drogowych KTC037. Na zgłoszeniu 12 maja 2021 r. podpisali się główny technolog, inspektor nadzoru i inżynier rezydent.

Bariera KTC037 ma parametry H1W3A. To oznacza, że ma podwyższony poziom powstrzymywania pojazdów, które w nią uderzą (określoną szerokość pracującą i zmierzone przeciążenia działające na głowę kierującego pojazdem podczas zderzenia, czy opóźnienie głowy po zderzeniu). By uzyskać taki parametr, bariera musiała przejść testy. Według polskiej normy parametr powstrzymywania H1 otrzymuje bariera, która przeszła pomyślnie nie tylko test TB42 (prędkość: 70 km/h, kąt: 15 stopni, pojazd: 10 000 kg), ale także test TB11 (100 km/h, 20 stopni, 900 kg).

Tymczasem auto osobowe, które zostało przez barierę przebite, można zidentyfikować na policyjnym zdjęciu. Z dużym prawdopodobieństwem była to toyota corolla hatchback hybrid. To auto o masie własnej od 1340 kg.

„Zachowanie się bariery podczas uderzenia jest poddane analizie. Wezwaliśmy wykonawcę do złożenia wyjaśnień” – napisała nam Małgorzata Tarnawska z GDDKiA.

Informatorzy brd24.pl z branży drogowej wskazują, że choć producenci barier spoza UE mają dla swoich produktów dokumentacje jakościową objętą europejskim systemem zgodności, to np. kontrola produkcji i nadzór nad tym jest dużo trudniejszy niż w przypadku zakładów z terenu Unii. Inne są też procedury jeśli chodzi o odbiór materiału. – W polskich zakładach, zwłaszcza po wybuchu wojny na Ukrainie, duża część stali, która jest dostarczana, nie wchodzi do produkcji, bo nie spełnia norm grubości czy mechanicznych – wskazuje nasz informator z branży.

Polskim problemem jest też brak regulacji, które wymuszałyby rozwój techniczny systemów ochronnych. Minimalne wymagania dotyczące klas powstrzymywania pojazdów przy barierach nie są podnoszone. W efekcie mamy dziś pewnego rodzaju ochronę selektywną – pewne klasy pojazdów bariery chronią, innych już nie.

Więcej rosyjskich barier na polskich trasach

Portal brd24.pl tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę ujawnił, że więcej firm budowlanych wprowadzało na nowe polskie drogi produkty firmy KTC.

KTC Metalokonstrukcja to rosyjska spółka z siedzibą w Uljanowsku. To tam urodził się niespełna 50-letni dziś prezes tej spółki – Andrey Shcherbina. W 1997 r. ukończył wydział budownictwa na miejscowej politechnice. Trzy lata później był już szefem KTC. Firmą rządzi więc od dwudziestu lat – z małą przerwą w latach 2012-2013, gdy był pierwszym zastępcą szefa administracji miasta Uljanowsk.

KTC to jeden z czołowych rosyjskich producentów infrastruktury drogowej m.in. barier. Po spotkaniu przedstawicieli firmy z prezydentem Rosji w 2015 r. koncert został wpisany na specjalną listę Ministerstwa Przemysłu i Handlu Rosji – znajdują się na niej firmy, które mają znaczący wpływ na przemysł i handel w Rosji.

Firma KTC w swoich mediach społecznościowych i w informacjach na stronie internetowej pokazuje swoje dokonania nie tylko na rynku rosyjskim. Chwali się też wykonawstwem drogowym za granicą np. w Gruzji. Jednak trudno znaleźć informację o tym, że buduje także infrastrukturę na polskich drogach. A jest tu mocno obecna.

Andrey Shcherbina w 2018 r. postanowił wkroczyć na polski rynek. W tym celu założył w Krakowie spółkę KTC Service. Figurował w niej jako wspólnik. Miał większość udziałów. Jako zarząd występował Marcin Piotr Olszewski.

Firma KTC MetelokonstrukcJa chwaliła się na Twitterze m.in. tym, że Putin jeździł po torze, na którym stoją jej bariery. Fot. Twitter/Ministerstwo Przemysłu i Handlu Rosji

Firma KTC Metalokonstrukcja chwaliła się na Twitterze m.in. tym, że Putin jeździł po torze w Soczi, na którym stoją jej bariery. Fot. Twitter/Ministerstwo Przemysłu i Handlu Rosji

Gdy opisywaliśmy tę sprawę, na internetowej stronie polskiej spółki niebyło ani jednego słowa, że to podmiot związany z rosyjskim KTC. Nie było też ani słowa o właścicielu. Tylko ogólne informacje oraz zdjęcia produktów i kontakt do polskich handlowców.

Jak ustalił portal brd24.pl Shcherbina poprzez polską spółkę dostawał zlecenia od koncernów budujących polskie drogi. I stawiał na nich rosyjską infrastrukturę. Elementy drogowe KTC stoją dziś już naprawdę na wielu odcinkach naszych dróg:

S61 – Obwodnica Szczuczyna (wykonawca: POLAQUA Sp. z o.o.)

S17/A2 – Węzeł Lubelska (wykonawca: PORR S.A )

A6/S3 – Węzeł Kijewo (wykonawca: Strabag Sp. z o.o.)

S19 – Nisko – Podgórze (wykonawca: Mostostal Warszawa S.A.)

S7 – Lubień – Naprawa (wykonawca: IDS-Bud S.A.)

S51 – Olsztyn – Olsztynek (wykonawca: Energopol Szczecin S.A.)

S19 – Świlcza – Kielanówka (wykonawca: Eurovia Polska S.A.)

A4 Rzeszów – Jarosław (wykonawca: Strabag Sp. z o.o.)

DK 9/DW 869 – węzeł  Jesionka (wykonawca: Strabag Sp. z o.o.)

A1 – Stryków – Tuszyn (wykonawca: Strabag Sp. z o.o.)

S5 – Krościna – Marcinowo (wykonawca: Dragodos S.A.)

DK 92 – Swarzędz – Iwno (wykonawca: COLAS POLSKA SP. Z O.O.)

Po naszej publikacji zarówno austriacki Strabag, jak i firma PORR zapowiedziały, że nie będą już współpracować z rosyjskim biznesmenem produkującym bariery drogowe.

Łukasz Zboralski

 

SPROSTOWANIE

„Nieprawdziwa jest informacja opublikowana w treści artykułu „To rosyjska bariera przebiła auto na S7. Drogowcy muszą to zbadać” autorstwa Pana Łukasza Zboralskiego (dalej jako: „Artykuł”) opublikowanego w dniu 30 listopada 2023 r. na portalu brd24.pl (dalej jako: „Portal”) o tym, że na odcinku drogi ekspresowej S7, na którym w dniu 20 listopada 2023 r. doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego marki toyota zastosowano barierę w ramach systemu KTC037, który powinien zatrzymać ciężarówkę o masie 10 ton. Na przedmiotowym odcinku drogi zamontowano zgodnie z projektem system barier KTC041, który miał powstrzymać samochód o masie do 1,5 tony jadący z prędkością 110 km/h, zaś do przedmiotowego zdarzenia doszło w dniu 19 listopada 2023 r.”.

Marcin Olszewski, prezes zarządu KTC Service

WYJAŚNIENIE REDAKCJI

Badając sprawę zdarzenia drogowego na trasie S7, podczas którego po uderzeniu samochodu osobowego przerwana została bariera drogowa i wbiła się do wnętrza samochodu ważącego mniej niż 1,5 tony, o wyjaśnienia poprosiliśmy zarządcę drogi, czyli oddział GDDKiA w Warszawie, który odpowiada za właściwy stan infrastruktury na tej drodze ekspresowej.

Odpowiedź na pytania naszej redakcji 24 listopada 2023 4. przez Małgorzatę Tarnowską, Głównego Specjalistę z Pionu Dyrektora Oddziału, zawierała urzędowy dokument wskazujący, jaki rodzaj bariery zastosowano. W piśmie tym otrzymaliśmy informację identyfikującą zniszczoną barierę jako KTC037. Opierając się o urzędowe dokumenty opisaliśmy parametry tej bariery zgodnie z informacją przekazaną nam przez publiczną administrację drogową. Poniżej zamieszczamy skan dokumentu przekazany przez GDDKiA.

Czujemy się jednak w obowiązku przeprosić za błąd, choć sami też zostaliśmy w niego wprowadzeni.