Connect with us

Rozmowy i opinie

Kurs redukujący punkty karne dłuższy? Eksperci do ministra: potrzeba 3 godzin praktyki

Opublikowano

-

Eksperci zajmujący się szkoleniem kierowców wysłali do MSWiA stanowisko w sprawie powracających kursów redukujących punkty karne. Tłumaczą, że zajęcia praktyczne powinni trwać 3 godziny i odbywać się na płytach poślizgowych

Fragment szkolenia praktycznego w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy Tor Modlin Fot. brd24.pl

Tydzień temu ujawniliśmy w portalu brd24.pl, że pojawiła się nowelizacja prawa MSWiA, która określa zasady kursów redukujących punkty karne, jakie zostaną przywrócone w Polsce 17 września.

Ministerstwo zaproponowało, by piraci drogowi – chcący raz na pół roku usunąć z konta 6 punktów karnych – słuchali aż przez osiem godzin wykładów. Do tego dołożono jedno zadanie praktyczne, które ekspertów wprawiało w konsternację. Resort zaplanował bowiem, że po wysłuchaniu wielu pogadanek, kursant na placu wsiądzie do samochodu i z prędkości 50 km/h zahamuje nim do 30 km/h.

– Oceniam takie propozycje jako ośmieszenie idei szkoleń uświadamiających ryzyka na drodze – komentował Rafał Zięba, prezes Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy Tor Modlin. – Nie wiadomo, co to właściwe ma być to praktyczne zadanie – czy hamowanie awaryjne, czy pozorne, czy zwolnienie auta. Nikogo to w niczym nie uświadomi. Strata czasu.

Zięba wskazał też, że Ustawa o kierujących pojazdami do prowadzenia tego rodzaju szkoleń kierowców wyznacza właśnie wyspecjalizowane w tym ODTJ.

Eksperci piszą uwagi. Proponują rzetelną naukę

Głos w tej sprawie zajęli teraz eksperci zajmujący się szkoleniami kierowców. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Instruktorów Techniki i Jazdy skierowało do ministra spraw wewnętrznych i administracji uwagi dotyczące nowelizacji wprowadzającej szkolenia reedukacyjne.

Fachowcy uważają, że wprowadzenie ćwiczeń praktycznych do takiego szkolenia ma sens, bo z ich doświadczenia wynika, że najlepiej, gdy kierowca na własnej skórze przekonuje się, czym grozi nadmierna prędkość i jakie niesie konsekwencje.

Uważają jednak, że takie zajęcia powinny trwać dłużej. „Proponujemy rozszerzyć moduł zajęć praktycznych do 3 godzin. W naszej opinii jest to optymalny czas, by uświadomić, jak prędkość wpływa na drogę hamowania, jakie niesie to za sobą konsekwencje oraz by pokazać, jak prawidłowo i efektywnie wykorzystać systemy bezpieczeństwa czynnego we współczesnych samochodach” – czytamy w piśmie podpisanym przez prezesa OSITJ Adama Bernadra i wiceprezesa Adama Gossa.

Szkoleniowcy wskazali, że takich zajęć nie da się przeprowadzić w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego, które nie mają potrzebnej do tego infrastruktury m.in. płyt poślizgowych oraz odpowiednio wyszkolonej do tego kadry. Dlatego ich zdaniem zajęcia praktyczne powinny odbywać się w Ośrodkach Doskonalenia Techniki Jazdy i powinny być prowadzone wyłącznie przez instruktorów techniki jazdy.

OSITJ zaproponowało ministrowi konkretny program szkoleniowy realizowany w ciągu trzech godzin zajęć praktycznych:

1. Szkolenie z doboru prawidłowej pozycji za kierownicą (ustawianie fotela, kierownicy, pasów bezpieczeństwa),

2. Hamowanie awaryjne z różnych prędkości,

3. Poślizg (przewidywanie, zapobieganie i zachowanie się w poślizgu – nadsterowność i podsterowność).

„Z naszych długoletnich doświadczeń wynika, że tego typu szkolenia praktyczne potrafią zmienić świadomość i punkt widzenia nawet najbardziej pewnego siebie kierowcy i mają zasadniczy wpływ na jego późniejsze zachowanie na drodze” – piszą do ministra eksperci i dodają: „Uczestnicy tego typu kursów bardzo pozytywnie odbierają przyswojoną wiedzę i jeżdżą ostrożniej”.

ZOBACZ JAK WYGLĄDAJĄ SZKOLENIA PRAKTYCZNE DLA KIEROWCÓW W ODTJ:

Łukasz Zboralski