Connect with us

Społeczeństwo

Posłowie nie wiedzieli, co popierają. Ujawniamy, jak przegłosowano „LEX PIRAT”

Opublikowano

-

Portal brd24.pl dotarł do zapisu Komisji Infrastruktury, na której do projektu uregulowania spraw przewozów na aplikację niespodziewanie dopisano przywrócenie kursów kasujących punkty karne kierowcom za pieniądze i skrócono do roku okres przedawniania się punktów karnych. Minister cyfryzacji przedstawiając projekt nie powiedział ani słowa o takich zapisach. W trakcie posiedzenia poseł Jerzy Polaczek zgłosił poprawkę, której nie omówił. Posłowie nie wyrazili sprzeciwu. Większość nie wiedziała, nad czym głosuje

Portal brd24.pl ujawnił dziś, że władza po cichu dopisała do innej ustawy prawo, które poluzuje kary wobec piratów drogowych. Do projektu mającego zabezpieczyć klientów taksówek na aplikację dodano przepisy przywracające w Polsce płatne kursy kasujące punkty karne kierowców. Dodano też zapis, który przywróci kasowanie punktów karnych kierowcy po roku – a nie po dwóch latach, jak jest obecnie.

Prześledziliśmy zapis wczorajszego posiedzenia Komisji Infrastruktury, na której doszło do tego skandalicznego ukrytego dopisania nowelizacji prawa.

Podczas posiedzenia stronę rządową reprezentował minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. Przedstawił projekt i zwrócił uwagę, że zawiera on dwie podstawowe regulacje – zniesienie opłat ewidencyjnych m.in. za różne czynności przy rejestracji pojazdów oraz regulacje, które mają zabezpieczyć klientów taksówek na aplikacje. Chodziło m.in. o lepszą weryfikację tego, kto jest zatrudniany w takich taksówkach jako kierowca. Minister Cieszyński nie wspomniał nic o zapisach dotyczących kasowania punktów dla piratów drogowych.

Gdy procedowano projekt poprawkę dokładającą ulgę dla piratów drogowych zgłosił wiceprzewodniczący Komisji Infrastruktury Jerzy Polaczek (PiS). Nie zrelacjonował, na czym polega poprawka. Prezydium komisji zapytało tylko, czy jest wobec niej sprzeciw. Nikt go nie zgłaszał. Posłowie nie wiedzieli bowiem nawet, że do projektu dotyczącego przewozów na aplikację ktoś dodał sprawy piratów drogowych. Wszyscy poprawkę przyjęli – tak, jak cały projekt, który skierowano do Sejmu.

Zobacz całe posiedzenie Komisji Infrastruktury z 11 kwietnia 2023 r.:

Kierowcy zawodowi niezadowoleni – PiS chce im zrobić dobrze?

Jak ujawnił portal brd24.pl za wprowadzeniem poprawki pozwalającej odkupywać punkty karne stać mieli przedsiębiorcy z branży transportowej. To im miało zależeć na tym, by kierowcy ponosili mniejsze konsekwencje przy łamaniu prawa drogowego.

Nadal nie wiadomo, kto dokładnie przygotował zapisy zgłoszone przez posła Polaczka do tej ustawy.

Jak podała potem Wirtualna Polska PiS miał w tej sprawie brać pod uwagę m.in. sondaż IBRIS „Opinie na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego i zaostrzenia kar”. W sondażu tym kierowcy zawodowi częściej niż inni badani mieli wyrażać przekonanie, że wydłużenie do dwóch lat czasu obowiązywania punktów karnych „nie wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego”. Ponad połowa uważała, że lepiej skrócić czas przedawniania punktów karnych z 2 lat do 1 roku. Ponad połowa chciała też przywrócenia kierowcom możliwości redukcji liczby punktów karnych dzięki odpłatnym pogadankom w WORD-ach.

„(…) zmiana będzie miała istotny wpływ na kierowców zawodowych, którzy rocznie pokonują setki tysięcy kilometrów. Dotychczas obowiązujące przepisy są szczególnie uciążliwe i dotkliwe dla kierowców realizujących przewozy krajowe. W aktualnym stanie prawnym podmioty te są narażone na ryzyko szybszej utraty uprawnień do kierowania pojazdem, ponieważ wraz z liczbą pokonanych kilometrów zwiększa się prawdopodobieństwo popełnienia wykroczenia” – tak według „WP” partia rządząca miała uzasadniać wprowadzenie tajnej poprawki podczas wczorajszej Komisji Infrastruktury.

luz